Rondo Literatury: Poczytalność - Spotkanie z Agnieszką Wójcińską – autorką książki „Reporterzy bez fikcji”

12 kwietnia, godz. 18.00
spotkanie literackie

Spotkanie z Agnieszką Wójcińską – autorką książki „Reporterzy bez fikcji” (Wydawnictwo Czarne)

"Ten zawód porywa, ale też strasznie rozrywa w środku. Wysysa, eksploatuje. Choć robię to z przyjemnością, psychicznie mnie to dużo kosztuje. (...) To jest jak praca kominiarza. On też może spaść z komina, ale wspina się wysoko i patrzy na świat z góry. To kapitalne. Naprawdę można mi pozazdrościć tej roboty".
Jacek Hugo-Bader

"Kiedy ktoś mi coś opowiada, jestem wczepiona w to, co on mówi. Tak strasznie chcę się dowiedzieć. Ludzie wyczuwają, że nie rozmawiam z nimi, jak o sadzeniu kapusty. Przeżywam to, co mówią. To nie jest wywiad, tylko rozmowa z drugą osobą, która musi zapomnieć, że jestem dziennikarką. Dlatego ten zawód jest niezbyt etyczny, ale bez tego nie da się zrobić dobrego reportażu".
Barbara Pietkiewicz

"Więc chcę pisać tak, by czytelnik stracił apetyt. By go zabolało, by poczuł strach, mróz albo smród. Żeby się ubrudził, porzygał albo popłakał z bezradności. Chciałbym, by czytelnik chociaż na chwilę wszedł w skórę bohatera. Żeby zadrżał i pomyślał: i mnie się to może przydarzyć".
Wojciech Tochman


Agnieszka Wójcińska (ur. 1976), z wykształcenia psycholożka. Ukończyła podyplomowe studia dziennikarskie na UW i Polską Szkołę Reportażu. Podawała do stołu w restauracji, sprzedawała plecaki i namioty w sklepie turystycznym, wykładała na uczelni i badała rynek. Dziennikarka "wolny strzelec", jej teksty ukazały się m.in. w "Polityce", "Przekroju", "Gazecie Wyborczej", "Zwierciadle" i "Midraszu" jest "dziennikarka "Midraszu". Warszawianka z pochodzenia i przekonania. Uwielbia wielkomiejskość, kino i jazz. Mieszka z mężem na Saskiej Kępie.

 

Wstęp bezpłatny