Pracownia prof. Jacka Rykały 2016

od 7 do 28 października 2016
Galeria+


Zapraszamy do Galerii + na wystawę prezentującą prace studentów pracowni prof. Jacka Rykały. Wystawa towarzyszy  indywidualnej wystawie profesora, która w tym samym terminie odbywa się w naszej głównej galerii, na parterze.
Ponizej kilka słów o wystawie od Jacka Rykały:

W tym roku, w październiku, mija czterdzieści lat mojej pracy pedagogicznej na Akademii w Katowicach. Zaczynałem jako asystent w Pracowni Malarstwa prof. Andrzeja S. Kowalskiego – to trwało sześć lat. Od roku 1982, do dziś, prowadzę autorską Pracownię Malarstwa. Ten szmat czasu, który minął wydaje mi się być chwilą. Nie należę do ludzi sentymentalnych więc nie będę wspominał – jutro jest ciekawsze.
W roku akademickim 2015/2016 w mojej pracowni studiowało malarstwo trzydzieści siedem osób. Galeria +, gdzie prezentujemy wystawę "Pracownia prof. Jacka Rykały 2016" jest za mała, by pokazać wszystkich, musiałem więc dokonać wyboru. Sytuacja była niełatwa, a ci młodzi artyści są bardzo zdolni. Kluczem, jaki zastosowałem stała się różnorodność. Czasem jestem pytany, czym różnią się moje metody pracy ze studentami od postępowania moich kolegów prowadzących pracownie malarstwa w innych Uczelniach w kraju. Otóż główna różnica jak sądzę polega na tym, że ja od początku walczyłem ze schematem mistrz i uczeń wpajając studentom, że w sztuce nie powinno być autorytetów i namawiałem ich żeby mi nie wierzyli. Myślę, że dzięki temu nigdy, i uważam to za sukces, w pracowni nie miałem epigona.
Młodzi artyści z mojej pracowni są zdolni, odważni i samodzielni, a praca z nimi wciąż jest dla mnie pasją, zaskoczeniem i przyjemnością. Muszę tu wspomnieć, bo mają swój duży udział w tym jak postrzegana jest Pracownia, o moich współpracownikach dr Aleksandrze Kozerze i Miłoszu Wnukowskim. Z Olkiem pracujemy wiele lat i rozumiemy się znakomicie, a jego niezwykły arsenał umiejętności wielorakich wielokrotnie rozwiązywał istotne kwestie technologiczne czy konstrukcyjne realizacji studenckich i jest nieoceniony.. Miłosz zaś wnosi bunt młodości, bezkompromisowość i wymagania „na maksa”. Często spieramy się inaczej postrzegając problem, ale uważam to za zaletę naszego zespołu. Decyzję ma podejmować student.